Mam troche stuffu do naprawy/odzysku danych (nie wiem czy to tez mozna nazwac diagnostycznymi programami). Musialbys chyba miec jakis inny dysk z systemem zeby moc sprawdzic ten zwalony. Na fosi.ural.net jest pare programow.
_Seba_
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1072
Miasto: Piaseczno
PitoreQ: ...tam stal Win2000 teraz grzeczny komunikat "ten dysk jest nowy albo zostal sformatowany" ... "system plikow nieodpowiada systemowi plikow win2000"
nie wiem co padło
BIOS wykrywa -to mialo znaczyc ze sie kreci
win98 sie zwiesza przy odpalaniu jak podlaczylem tam ten dysk
w dosie niewidoczne partycje
lefty..jak mozesz to daj cos na mila i powiedz jak to obsluzyc...pierwszy raz cos mnie takiego spotkalo i nie wiem nic...
A czy ty przypadkiem (tak zupełnie przypadkiem) nie masz go na ATA100 i na podkręconej FSB ???
Bo to mi wygląda na demolkę w strukturze partycji. Błąd odświerzania sektora zerowego spowodował zamazanie danych o partycji. Teoretycznie da się to uratować chociaż może być ciężko (Win2k używa zmodyfikowanej wersji ntfs).
_Seba_
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1072
Miasto: Piaseczno
Jeśli komp nie jest kręcony to dziwna sprawa. W takim razie może to jakieś fizyczne uszkodzenie dysku (albo logiczne ).
Zwalenie partycji to jeszcze nie koniec świata. Fizycznie twoje dane nadal siedzą na dysku. Trzeba je tylko jakoś wyłuskać.
_Seba_
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1072
Miasto: Piaseczno
I w tym sęk, że nie wiem Znaczy teoretycznie wiem, gorzej z praktycznym wykonaniem. Nie wiem jak się do tego zabrać. Potrzebne jest oprogramowanie, które czyta bezpośrednio sektory dysku bez odwoływania się do tablicy. Kiedyś testowałem parę takich softów ale efekty były mizerne.
recznie bo oprocz tego jednego BB ktory pokazuje NDD chcialbym zaznaczyc sectory w jego poblizu ktorych prawdopodobienstwo skaszanienia sie jest wiekze niz innych w dalszej czesci dysq...
_Seba_
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1072
Miasto: Piaseczno