No zajebisty finisz. W ogóle widać jak auta faktycznie jada na granicy przyczepności. Ciekawe tylko czy to był błąd tego co zajął drugie miejsce (że poszedł tak szeroko na wirazu) czy taka taktyka tego co wygrał - bo w sumie wtedy zyskał całą długość auta
No to jeśli jedzie się tak szeroko to jakim sposobem ten jadący po wewnętrznej był szybszy? tak mnie to ciekawi. Na czym polega przygotowanie i sam atak skoro jest tylko jedna optymalna linia a auto podobne (przy założeniu że kierowcy są różnie dobrzy)
MaXyM wsiadz do 2-tonowego auta bez wspomagania ukladu kierowniczego i sprobuj pojechac w takim zakrecie grubo ponad 100 mph, broniac sie skutecznie przed atakiem wozu ktory ma wspomaganie... to pogadamy
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb