Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » New Hampshire - wypadki
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

New Hampshire - wypadki

Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2003-03-20, 02:28      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Nie ma chetnych?
No to ja zaczne...

Lap nr 3
Zlamerzylem jak przedszkolak Nie ma co sie tlumaczyc. Gdyby stawka byla troche bardziej rozciagnieta to moze bym jeszcze odwrotna kontra wyprowadzil, ale w tej sytuacji nie bylo miejsca (zwlaszcza ze Nogal od razu zaatakowal).

Lap nr 104
Maly rewanz?

Lap nr 119
Tutaj mam mieszane uczucia. Teoretycznie to ja wywalam PiotrQa, ale z drugiej strony PiotreQ jedzie na tyle szeroko ze jest miejsce do zaatakowania na wyjsciu, zwlaszcza ze jestem od niego duuuzo szybszy. Wychodze wiec z T2 ciasniej niz on na wiekszej predkosci, i ku mojemu zaskoczeniu PiotreQ zamiast wychodzic pod bande tuz przed zrownaniem sie naszych wozow zaciesnia zakret do wewnetrznej. Efekt wiadomy - kontakt i jego spin. Byc moze chcial bronic pozycji, ale mi raczej wyglada na to, ze troche mu dupa zaczela uciekac na zewnatrz i w feralnym momencie skontrowal.
Szkoda ze tak zaciesnil widzac ze mu rosne w lusterku jak ciasto na drozdzach, gdyby nie to na pewno do kontaktu by nie doszlo... zwlaszcza ze stalo sie to w takim miejscu, ze az ciezko przypuszczac ze ktos moze zejsc do srodka skoro powinien na pelnym gazie dac sie wyniesc pod bande.

Jako dodatek dolaczam replay z koncowki wyscigu, gdzie mnie tez podobnie troche wynioslo na zewnatrz i widzac ze Gul probuje zaatakowac nie zamknalem mu drzwi, tylko (zgodnie z obowiazujacym juz regulaminem... przypominam ) pozostawilem mu wolna wewnetrzna i nawet przez chwile nie myslalem o zablokowaniu, mimo ze do konca wyscigu bylo mniej niz 10 lapow a moglem stracic pozycje.

PiotreQ mi nie zostawil miejsca
 
Reklamy
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2003-03-20, 02:56      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 14 - przed S/F Nogal uderza w Marcusa i... niestety zahacza mnie przy wewnetrznej.
Lap 17 - Padek spi na YF i wjezdza mi w dupke.
Lap 50 - Jacek spinuje na T2, zjezdza troche w do wewnetrznej wskutek czego Pigi nie wyrabia i uderza w niego no a ja w nia. Odrzucilo mnie ponizej apron a potem za duzo gazu i spotkanie z banda - maska pognieciona i nie dalo sie juz walczyc na dystansie
103 - po GF puszczam wszystkich po zewnetrznej ale Sewer postanowil mnie wziac po wewnetrznej na wyjsciu z T2. Niestety juz przed T3 dal za bardzo po heblach i stuknalem go
 
kawaretti





Post2003-03-20, 14:58      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
kawaretti_003_nogal - kavoo spinuje, zarzuca go na nogala a wszystko to
przed moim nosem
kawaretti_022_richie - podobno tu trącam w tył richiego u mnie nic
takiego nie widać, jest dość sporo miejsca między nami , czyli warp
kawaretti_81_sewer - zlamerzyłem, wchodzę szerokim łukiem za aro
nagle wóz zcina mi do wewnętrznej i zaczynam spin w którym sewer
ucierpiał.
kawaretti_103_jack - jedziemy 2 wide z jackiem, chyba jack o tym
zapomniał i trafia mnie w bok
kawaretti_119_richie kawaretti_119_piotreq - omijam wypadek niestety
rozbitego richiego nagle obraca trąca mi bok tracę kontrolę, a potem
masakra, podwójne dachowanie, 2 razy dostaję...
kawaretti_128_richie - jadę za richiem w odległości dość bezpiecznej,
spodziewam się hamowania przy bilbordach (znacznie wcześniej niż pkt
hamowania - tabliczka z nr4) i tak też czynię, niestety richie chyba
puścił gaz jeszcze wcześniej przed bilbordami mimo że przed nim
nikogo nie było, hamowanie na 100% nie wystarczyło. Nie czuję się
winny tego wypadku ale niech sędziowie orzekną. Oglądałem ten
replay z linią i tylko utwierdziłem się w moim przekonaniu.
kawaretti_137_ceer - warp ceera w zakręcie wyrzuca mnie na bandę
kawaretti_145_spin - nic nikomu się nie stało ale wysyłam nie wiedziałem
jak nazwać plik
 
Talgot


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo

Post2003-03-20, 18:31      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap nr 8
Trochę szybko zaczynam hamować i Nogal nie wyrabia, czego skutkiem jest wjazd mi w zadek

Lap 31
Samodzielny spin pod YF, ale na szczęście nikomu się nic nie dzieje
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2003-03-20, 20:15      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Teraz ja
Wypadek z Leftym jest w sumie z mojej winy... jechalem dosc szybko po wewn bo go mijalem i potem nie chcialem by mnie wyrzucilo na zewn i "troche " za wczesnie zahamowalem..
Wypadek z Kawarettim.. przyspinowal i nie mialem szans .
Tych wypadkow nie daje w replayu !
Dalej.. L049 ze Stiepkiem na YF.. Moja wina Zagapilem sie na YF ( pisalem cos na priv do PIGi chyba ) na szczescie restart byl kontynuowany i nic nikomu sie jie stalo przez moj blad .
L096 z PIGI- ona odjezdza na zewn ja wchodzepod nia na wewn ona zjezdza na mnie i bumm.... Tu chyba jej wina
I L144 z Marcusem... Nie wiem czemu jechal tak wolno ?!?! najpierw Piotreq sie na nim wywala potem ja go zachaczam lekko i Marcus wypada ...

Aha lapy mam pewnie o 5 przesuniete w stosunku do innych przez disco...
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2003-03-20, 21:49      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
O ile przewaznie mam dosc duza skutecznosc omijania powypadkowych wozow to wczoraj wpadlem chyba na wszystkie jakie moglem

lap 8 najezdzam na Talgota
lap 14 tu na Nogala
lap 75 tym razem nie udaje mi sie ominac Darkmana (zalaczam 2 replaye jeden z servera ktory pokazje ze to na pewno nie warp spowodowal pojawienie sie niewiadomo skad mojego wozu u Darkmana )

i lap 48 moj samodzielny spin spowodowany chatowaniem pod GF nie robcie lepiej tak

Ostatnio zmieniony przez Dimax dnia 2003-03-21, 00:48, w całości zmieniany 1 raz
 
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2003-03-20, 23:24      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
l 29 - z przodu niemal spinuje Nogal, ja za nim troche nerwowo tez spinuje, a jadacy za mna PiotreQ nie majac szans na ominiecie mnie lekko mnie tryka (nawet YF nie bylo )
l 81 - ktos (kawaretti?) spinuje na luku, ja mimo najszczerszych checi nie moge nie wjechac w stojacego w poprzek sewera
l 113 - na restarcie pomimo odloszenia GF padek jadacy tuz przede mna spi w wyniku czego wjezdzam mu w tylek, a w moj wjezdza Jack
l 138 - po zacietej walce kawaretti dostaje warpem na luku
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2003-03-20, 23:41      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 13
Aro zarzuca w zakrecie i pomagam mu zakrecic piruecik. Jak sam przyznał, jego wina. (dopisek autorski: przyznaje jednak iż nie pozostaje w tym wypadku do konca bez winy i troche nawaliłem. Jesli sedziowie dojda do wniosku, ze cos zawiniłem to niech ładują punkty karne. Nie pogniewam sie )

Lap 36
Podobno wyrzucam Richiego z trasy. Jak widac ja jade prawidlowo lecz woz Richiego nagle zaciesnia zakret jakby mnie nie było tam gdzie byłem.

Lap 114
Restart. Ruszamy z kopyta i od razu YF. He, he....no ale do mety daleko wiec walka z Richiem którą utrudnia wolno jadacy PiotreQ przed nami. Probuję zostac w T3 szeroko aby wyjsc lepiej w T4 jednak delikatnie mi rzuca tył na wyjsciu przez co mój tor jazdy na moment ucieka lekko w lewo. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że Richie tez przysadził po garach i wyniosło go na mnie i był już zbyt blisko gdy mi kufrem lekko ciepło na bok. Dla mnie wina wspolna.

Lap 119
Kavoo z PiotrQiem się obmacuja przez co PiotreQ kreci baczka. Nie było gdzie wiać i uderzam w Piotrqa, krece piruecik i dostaje porzadnego szlaga od Dimaxa pojawiajacego się nie wiadomo skąd.

Lap 131
Kawaretti okazuje swoją sympatię mojej osobie pod YF

Lap 150
Najsmutniejsza rzecz jaka musze zgłosić. Powtórzyła się sytuacja z Richmond gdzie przez taki sam manewr dostałem za nic BF. Ostatni lap, wywieszaja Green Flag i Marcus który ma -1lap postanawia mnie puscic bez walki. Wszystko pasi tylko, że znów robi to w ten #@$#@^ sposób jak na Richmond........czyli zwalnia PRZED S/F line. Tym razem nie dałem się załatwić w ten sposób i puscilem gaz i przeczekałem do przekroczenia linii S/F. Za mna był Richie który nie miał szans polapac się o co chodzi i walnal mnie w tyłek jednak kochany modem sprezentował mi warpa i nawet nie poczulem jak dostałem.
Marcus czy tak cięzko jest dac po garach i zwolnic ZA linia S/F? Pozbawiłes mnie ostatnio 2 miejsc wyzej a tym razem odebrałes mozliwosc walki ze Stiepkiem o jedna pozycje wyżej. I Richiemu w sumie tez odebrales mozliwosc walki ze mna bo na pewno się przymierzal do ostatniego ataku.

Ostatnio zmieniony przez Darkman dnia 2003-03-24, 08:55, w całości zmieniany 1 raz
 
Marcus





Post2003-03-21, 00:36      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Darkman napisał:
Marcus czy tak cięzko jest dac po garach i zwolnic ZA linia S/F? Pozbawiłes mnie ostatnio 2 miejsc wyzej a tym razem odebrałes mozliwosc walki ze Stiepkiem o jedna pozycje wyżej. I Richiemu w sumie tez odebrales mozliwosc walki ze mna bo na pewno się przymierzal do ostatniego ataku.

Przepraszam-to tyle co mam z komentarza odn.tego epizpdu...jesli faktycznie odebralem Ci szanse na wyprzedzenie Stiepka-przepraszam podwojnie!!!Jesli odebralem Richiemu szanse na walke z Toba-przepraszam wszystkich...obecnych i ew.pokrzywdzonych przez moja obecnosc na torze.
Kazdemu (prawie) w czasie tak dlugiego wyscigu zdaza sie przynajmniej raz chwila dekoncentracji,utraty kontroli nad swoimi poczynaniami,zniechecenia..Ja,pozbawiony mozliwosci walki o czolowe miejsca (wiek i umiejetnosci nie te!!!) z reguly skupiam sie na solidnej,odpowiedzialnej i przewidywalnej jezdzie.czasem wychodzi,czasem nie...Wtedy bylem juz zmeczony i ...nie wiem moze zasugerowany tym ze to ostatni lap i "talony" juz sa rozdane...sam nie wiem dlaczego!!! Wybacz.......
Odnosnie innych wypadkow z moim udzialem-nie komentuje-zgadzam sie z ich interpretacja przez zglaszajacych.
 
PiotreQ





Post2003-03-21, 19:11      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 29 - ceer spinuje i moje szanse na ominięcie były zerowe
Lap 33 - stoje sobie grzecznie w pitach, już chcę wyjeżdżać ale Uxi wymyślił, że musi cofnąć
Lap 50 - potrącam stojącą na torze PIGI
Lap 74 - zabiłem Uxiego Nie wiem jak to sie stało. Uxiego wyniosło za zewnątrz a za moment mnie też. Może siakiś olej na torze albo cóś...
Lap 119 - kavoo po restarcie atakuje po wewnętrznej i mnie wywala
Lap 119 - po wypadku z kavoo dokonuję oględzin zniszczeń a tu nagle na torze stoi w poprzek kawaretti...
Lap 132 - coś tam chciałem od Jack'a i lekko go pacnąłem a on odskoczył jak z procy
Lap 137 - Jack nie miał szans mnie ominąć
Lap 150 - restart do ostatniego okrążenia. Jack trochę mnie straszy podjeżdżając dość blisko. Odbijam, ale mam przed sobą żółwia Marcusa no i spin gotowy. Znowu Jack oberwał
 
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2003-03-21, 21:19      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 17
Lefty napisał:
Lap 17 - Padek spi na YF i wjezdza mi w dupke.


No ja nie spałem tylko po prostu nie zdążyłem odbić w lewo po tym jak bardzo gwałtownie samochody przede mną zahamowały.

Załączam replay, chociaż w tym przypadku uwazam że nie ma o czym gadać. Sytuacja przypadkowa i pod YF.
 
Aro BMW
E39

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń

Post2003-03-21, 23:46      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
L13 - po bledzie na wejsciu w T3 stawia mnie bokiem, przez co Darkman mnie uderza, moja wina ale z drugiej strony szkoda ze Dark nie probowal w ogole hamowac, bo gdyby mu sie to udalo to wyszedlbym z tego spinu bez problemu, choc nie wiadomo czy znowu inni by nas potem nie staranowali
 
Uxi





Post2003-03-21, 23:59      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Ja tylko dwa

L31 - za ostre wejscie w zakret - przednie kolo przy duzej predkosci przekracza dolna linie toru i samochod traci przyczepnosc - Adik z rozpedu uderza mnie robie piruet - za adikiem nagjezdza Rich - poprawia mi w bok - koziolkuje - staje na kolach - nic sie nie stalo z wozem (moim) - calkowicie moja wina

L74 - wynosi mnie na zakrecie do gory toru - Pioteq ktory mnie wlasnie dochodzil chyba tez sie zagalopowalbo jego wynosi za mna prosto w moj bok - albo raczej w przednie kolo

no i koniec wyscigu
 
Warlock


Dołączył: 20 Sie 2001
Posty: 181
Miasto: Pila

Post2003-03-22, 21:58      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 97 wypadek z Pigi na wejściu w T3 (nie mam wlasnej interpretacji )
Lap107 Sewer podciety na wirazu bezwładnie zbliza się w kierunku bandy , pechowo w tym samym czasie ja jade po zewnętrznej i asekuruje nasza sędzinę trace maske i spory zasob mocy... to koniec szans na walke z kimkolwiek
Lap 113 zamieszanie przy wznowieniu (ktos znow zaspal) , trafiam Marcusa w kufer gdy ten szuka ratunku odbijajac do wewnętrznej .
 
Adik


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb

Post2003-03-22, 23:01      New Hampshire - wypadki Odpowiedz z cytatem
Ja niestety nie mam replaya (3xdisco zarzadzilo), jedyne zajscie jakie mialem to stukniecie w zaczynajacego spinowac Uxiego, ktore opisal wyzej (lap 31)
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » New Hampshire - wypadki Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: