Gram na hard, jestem w misji z U-Bootem.
Jestem w środku, wykańczam załogę, podkładam ładunki i... teraz jest kłopot.
Po wyjściu z łodzi mam najwyżej 15 sekund zanim wybuchną ładunki. W tym czasie nie jestem w stanie wykończyć szkopów którzy do mnie strzelają. Inna sprawa że nie jestem w stanie ich wykończyć bez względu na czas bo łoją do mnie ze wszystkich stron.
Jak mam to przejść?!
Reklamy
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-02-24, 23:39 Mam kłopot w MOH
He, ja na medium nie miałem problemu może za wysoko dałeś poprzeczkę?
a masz 100% zdrowia jak wychodzisz?
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-25, 00:12 Mam kłopot w MOH
Zdrowia mam ok 75%.
Poprzeczka nie jest za wysoko, to znaczy... nie była. Na medium jest za łatwo, muszę czuć choć trochę respekt do przeciwników, a praktycznie nawet na hard jesteś Rambo-terminator i bez przeszkód likwiduje się wszystkich po kolei.
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-02-25, 00:25 Mam kłopot w MOH
Ja na łodzi po szybkim wyjściu gnałem na kładkę i ostrzeliwałem się już z "brzegu"
Na medium było łatwo na pierwszych etapach, ale potem to już jest często F9, F6, tym bardziej, że dalej są etapy, gdzie niemcy się teleportują znikąd póki nie dotrzesz do wskazanego miejsca
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2002-02-25, 00:45 Mam kłopot w MOH
Ja gralem na hard i przeszedlem ta misje.
Procedura jest taka. Szybko wypadasz z Uboota. Pierwsze co zrobisz zanim przebiegniesz kladke to rozwal goscia stojacego za nia (w strone morza). Tam dalej stoja takie skrzynie (czy beczki) za nie sie chowasz. teraz likwidujesz goscia na tyle okretu stojacego. No a potem snajperka w ruch....
A najwazneijsze to probowac ile razy az do skutku.
Ja jestem w misji gdzie uprowadzony King Tiger stoi na poczatku mostu i musisz wzywac posilki lotnicze a w miedzyczasie musisz sie bronic przed szkopami wpadajacymi do pokoju. TO jest dopiero ciezka przeprawa na HARD.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-25, 00:51 Mam kłopot w MOH
Przy odrobinie szczęścia udawało mi się tylko zdjąć tego gościa z tyłu na brzegu i na tym niższym mostku, szybko zeskok na dół - załatwić spawacza i bum... statek wybucha.
Że też ten debil musi tak któtki czas ustawiać w tych ładunkach...
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2002-02-25, 00:54 Mam kłopot w MOH
Speedy.... moze nie wyrazilem sie jasno. zaraz jak rozwalisz gosscia za kladka musisz uciec z okretu a dopiero potem zajmujesz sie reszta szkopow.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-25, 01:40 Mam kłopot w MOH
No ale przecież oni mnie dziurawią w ciągu 3 sekund!!!
A jak zeskoczę od razu z mostka w stronę kładki to mnie spawacz wykończy
Rocky
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 602
Miasto: Świnoujścia
2002-02-25, 03:03 Mam kłopot w MOH
Czyzby ta strzelanka stala sie symulacja pola walki ?
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-25, 07:32 Mam kłopot w MOH
hehe, ani trochę
Po prostu muszę sobie czasami pograć w coś rozrywkowego i nieskomplikowanego, tak dla rozrywki
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-28, 00:01 Mam kłopot w MOH
Przeszedłem to z U-bootem, przeszedłem też Omahę, fajna była ta misja.
Lovtza
2002-02-28, 12:42 Mam kłopot w MOH
Omaha rzadzi jeszcze nigdy nic takiego nie widzaielem w grze.
Ogolnie sie tymi czasmi interesuje i zamierzam sie wybrac do normandii
Szkoda ze nie bylo misji z mostem Johna Frosta w Arnhem, ten most jest zajebisty wierzcie mi.
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Lovtza dnia 2002-02-28 11:43 ]
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2002-02-28, 13:13 Mam kłopot w MOH
hehe, ciekawe jak przechodzi sie ladowanie na plazy na hard, mi na medium zostalo 25%,
a czy do normandi warto jechac? wieje jak cholera, deszcz czasem pada w poziomie a pamiatki po ladowaniu raczej mizerne, jak trafisz na dobra pogode to widoczki bywaja ladne a i francuskie wino nigdzie tak nie smakuje jak na kamienistej Omaha
Lovtza
2002-02-28, 19:27 Mam kłopot w MOH
Skonczylem moha na hard
Jak nie warto jak warto
Bylem w Holandii i wiem jaka jest pogoda, moze nie najlepsza ale da sie przezyc a czasmi slonce jest
Moi znajomi francuzi z nederlandu opowiadali mi o omaha bo tam byli. Mowili ze zajebioza duzo rzeczy pozostalo, bunkry a nawet dziala.
A wino to lipa francuzkie kwasne i wogole bez smaku. Lepsze bylo to co za 3.80 kupilismy zabojadom
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2002-02-28, 23:54 Mam kłopot w MOH
Na hard na Omaha biegniesz od żelaztwa do żelaztwa i modlisz się żeby cię nie trafili. Jak cię trafią to robisz load a jak nie to save
Miałem już chwile zwątpienia między tymi dwoma bunkrami miałem save - leżę w dziurze po bombie do góry dwóch gości do mnie strzela, naboje do snajpera wystrzelane bo myślałem że ci goście do góry nie będą się reprodukowali w nieskończoność, dookoła wszystko zaminowane - ledwo się ruszysz to od razu trup. Myślałem że tego nie przejdę ale jakoś cudem się udało.
Aha, w Holandi byłem kilka razy i nie wiem czy miałem szczęście czy co ale nigdy nie narzekałem na pogodę :smile:
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Speedy dnia 2002-02-28 22:54 ]