Cytat: |
"Gazeta Wyborcza": Na miliony Polaków handlujących w internecie padł blady strach. Do ich kieszeni chce się dobierać urząd skarbowy.
(...)
Urzędy skarbowe żądają od nas danych niektórych naszych użytkowników. Dajemy im nazwiska i adresy - informuje Bartek Szambelan z serwisu Allegro, na którym handluje już 2,5 mln Polaków.
Przy transakcjach powyżej tysiąca złotych fiskus sprawdza, czy zapłacono 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych.
Drugim celem ataku fiskusa są osoby, które sprzedają podobne, często powtarzalne przedmioty, np. płyty CD lub akcesoria do telefonów komórkowych. Urzędnicy oskarżają takie osoby o nielegalną działalność gospodarczą. |