nie mam pomyslu jak to rozwiazac, zakonczyc przed wakacjami bez kilku ostatnich torów sezon? konczyc w wakacje nie patrzac na urlopy i nieobenych? konczyc na Nascar 2002 po wakacjach?
1. Może niech sie chłopaki zdeklarują jak wyglądają z wyjazdami. Może jeszcze w lipcu da się zrobić dwa wyścigi (3 i 17).
2. W zależności od wyników 1 wybrać tory na których zakończymy sezon. Ale nie wiem czy w drodze głosowania / losowania / decyzji komitetu wykonawczego.
3. Wersja z jechaniem do końca bez względu na wakacje raczej byłaby nie fair wobec niektórych.
4. Ja biorę urlop dopiero w sierpniu.
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
Jezeli chodzi o mnie to juz 30 czerwca mnie nie ma do poczatku wrzesnia
8 torow - 4 tygodnie = zrobic maraton 2 tory na tydzien ? chyba nie bo sie zameczymy i znudzimy
konczyc PO WAKACJACH na N2002 - porazka bezsensu lepiej zaczac zupelnie nowy sezon z nowym simem... wogole robic przerwe 2/3 miesiace troche jest ryzykowne bo wtedy dokanczajac zabieramy czas z nowego sezonu, to kiedy niby bysmy zaczeli 2002/2003 w listopadzie ? wowczas w czerwcu bedziemy mieli jeszcze wiekszy problem niz TERAZ
w sumie to jak juz wspominalem mnie nie ma juz 30 czerwca i prawde mowiac nie zawracajcie sobie mna glowy czy cos przy podejmowaniu decyzji bo pewnie bede nielicznym (jedynym) przypadkiem co tak wczesnie wybywa na "wakacje :???" w kazdym razie najlepsze rozwiazanie jakie mi przychodzi do glowy to glosowanie uczestnikow ligi za 4 trasami (z 8 pozostalych) ktorymi chcemy zakonczyc sezon jezdzac na nich co tydzien to chyba jest do przezycia ? ...
Jezeli tak bedzie to ja glosuje za Pocono WG i SP nad czwarta musze sie zastanowic
1. 8 torow w 4 tygodnie - nonsens,
2. 4 tory w 4 tygodnie - beze mnie,
3. 2 tory w 4 tygodnie - OK.
Sa mistrzostwa swiata, i w czerwcu wszystko inne schodzi dla mnie na plan dalszy. Jazde w Nascar mam na codzien, mistrzostwa sa raz na 4 lata.
Proponuje wybrac 2 najfajniejsze tory i ch**. Stawiam na Glena i Tally (dawno nie draftowalismy )
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
oswiadczam, ze nie jestem w zmowie z kavoo ani tego nie ustalalem
ale jestem dokladnie tego samego zdania osobiscie
pojutrze wyscig i potem jeszcze 2 - Talladega dla funu the best, a WGlen dla sprawdzenia sie w koncu na technicznym torze, Sears Point i tak by nikt nie umial znajac przygotowania wiekszosc i by byly tylko klotnie i DQ po nim, a reszty torow nie znam
czasu na decyzje nie jest duzo
z drugiej strony musze to DQ odrobic co mi dobrze idzie, w 8 wyscigow bym dal rade a w 2 nie, ale w koncu nie jezdze dla punktow tylko dla funu wiec jestem za Karolina, Dega, Glen
chociaz Pocono bym wcinal jeszcze chetnie to cudowna trasa do scigania jak Michigan, moze udaloby sie rozegrac jeszcze 1 wyscig w ktorys weekend na przyklad, bo Talladegi nikt dlugo nie bedzie musial cwiczyc
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
Popieram w 100% Dimaxa !!! Pocono- wspaniale dluugie proste,
Talladega--draft , no i Watkins Glen- technika. Mysle ze te 3 tory warto jechac. Tez jestem fanem pilki nożnej Mam nadzieje , że na 3 tory znajdziemy czas...
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
No ja wyjeżdżam na "wakacje" 28 czerwca i wróce dopiero w połowie października . Rzeczywiscie ta koncepcja z trzema torami wydaje mi sie najlepsza. A na torach sie nie znam, więc wybierzcie najefektowniejsze (oczywiście obowiązkowo Glena )
Dolaczam sie do pomyslu z Pocono
Trzy roznej dlugosci proste rozdzielone trzema roznymi zakretami - nie ma bardziej miodnego owala w calym sezonie NASCAR
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
w srode odwolac Carolina
jechac Pocono,WG
zgadzam sie na Wasze propozycje tylko chcialbym zeby na Oficjalnej stronie Nascara byly jasne i czytelne informacje :co i kiedy!!!???
Ja osobiscie jestem w domu do sierpnia i wszystkie rozwiazania mi odpowiadaja-a mam zamiar walczyc do konca!!!
A nie lepiej pojechac w srode Carolina (kazdy i tak juz ma czas zarezerwowany i jest przygotowany) i w niedziele Pocono?
I moim zdaniem powinnismy jechac Sears P. i WG, bo caly sezon czekam (i pewnie nie tylko ja) na jakies techniczne trasy a tu nagle mamy tylko jechac WG, bez SP?
I tak wogole to wydaje mi sie ze SP wcale od WG nie jest trudniejsza a za to fajniejsza