Kto z Was sprzedaje (wykonuje) karty magnetyczne???

Niech się ze mną pilnie skontaktuje.

chyba Uxi kiedys

http://www.kgp.waw.pl/

0 0 0

A ja chętnie bym się zaopatrzył w generator liczb do SimPusa

BTW: ostatnio po praz pierwszy kupowałem impulsy do Simplusa w bankomacie Euronetu. Byłem święcie przekonany że wyskoczy taka sama karta jak ta co się w kiosku kupuje. Wyszedł paragon, OK. Ale gdzie karta. Ludzie sę za mną ustawiają. Zaczynam oglądac bankomat to z lewej to z prawej. Kamera filmuje a ja się coś dziwnie zachowuję. Już miałem kopnąc bankomat w ryj (znaczy się monitor) kiedy przyszło mi na myśl spojrzeć na paragon. A tam był wydrukowany numerek ))

Nie no, Panowie, źle mnie zrozumieliście, taki np. do bramy, albo do wejścia Faktycznie, to chyba Uxi, dzięki Richie

swoja droga tez niezli jestescie eh chlopak oficjalnie dla swojej firmy chce wyrobic karty a wy od razu rzucacie posty jakby byl zlodziejem

A bo to wiadomo, czego człowiek potrzebuje?

nie wiadomo ale pierwsze skojarzenia jak widac niektorzy maja typowe dla POlakow...niestety

bo ikonka 0 już nic nie znaczy



Polak

I jeszcze jedno - dla mnie Polak to wyróżnienie, a nie przygana. Dopóki sami nie zaczniemy mówić o sobie jako o dobrym narodzie, doputy nikt nie będzie o nas inaczej myślał. Stereotyp Polaka-złodzieja mnie męczy. Polak = złodziej, cham, pijak (bo każdy pijak to złodziej) głąb... ???

Ej Richie, chyba Ty też tak nie myślisz

I proszę zwracaj uwagę na uśmieszki. Chyba że mamy być śmiertelnie poważni 5

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Feblo dnia 2001-12-06 16:23 ]

bo bylo serio, a zdanie o Polakach takie wlasnie mam bo je na codzien potwierdzam patrzac dookola, niestety i nie mowie ze wszyscy, ale duuuzo

Wczoraj w sklepie pewien cham tak mnie wkurzył, że mu się należało w ryj. Ale nie jest to podstawa, abym myślał tak o wszystkich. A taka jest droga tworzenia się stereotypu.

Ale masz rację, chyba się starzeję, bo z roku na rok jest chyba coraz gorzej z Polakami.

Jazda samochodem po Warszawie to prawdziwa wojna. Najchętniej jeździłbym pługiem albo czołgiem.

Ale pozytywnie - jak wykorzystałeś wczorajszą gooledź?

powiem tak - jutro jestem zaprosozny na Fire Road warszawskie czyli nielegalne sciganie ofcorz nie powiem gdzie bo miski strasznie ostatnio ganiaja jak bedzie dobra trasa po poacholkach to tez zamierzam sie pokrecic

Dobra, tylko nie mów gdzie, to i ja przyjadę 0 0 0

A tak BTW fire road - słyszałem od znajomego że ostatnio misie przyjechały i tak skrupulatnie wytrzepały wzystkie wózki, że za brak chlapaczy zabierali dowód rej.

Wśród łąk to mi nie przeszkadza taki sport, ale na osiedlu to bym nie chciał

Pozdrowienia

owszem przyjechali i owszem czepiali sie ale nie do konca to tak bylo

1.z miskami zostaly glownie lamy wiekszosc zdazyla odjechac, za duzo bydla ostatnio juz sie zjezdzalo nie z klubu (www.mkt.org.pl) i dobrze ze troche ich odstraszyli bo niektorzy przeginali swoim zachowaniem
2.wcale tak zle nie bylo, jak ktos umial normalnie gadac to wyjechal stamtad spox