joy logitecha zle dziala:(((

witam

niedawno kupilem joya logitecha: Wingman force 3d, cos takiego z ff i skretna raczka i wlasnie tu jest problem, mam go od 2 miesiecy, ostatnio nie uzywalem go przez 2 tygodnie - wyjazd, wracam podpinam joy'a, test... i co sie okazalo, jak drazek jest w pozycji centralnej wskaznik "twist'a" czyli odpowiadajacy za obrot wokol wlasniej osi warjuje, skacze w prawo i w lewo nie trzymajac pionu, wymienialem soft z 3.62 na 4.00 i nie pomoglo, dzoj nie jest uszkodzony fizycznie, raczej go nie forsowalem, moze cos jest gdzies brudne ale go nie rozkrecalem(brak doswiadczenia), moze to pomoze??? ktos mial kiedys taki problem???

Czyzby w joyu byly te same badziewiaste potencjometry co w kierownicy. Bo objawy raczej typowe.

Procedura wyglada nastepujaco :
1.rozkrecic joya
2.recznie pokrecic potencjometrem odpowiedzialnym za skret od maxa do maxa.
3.popsikac WD40 (do WNETRZA potencjometra)



[ Ta wiadomość została zmieniona przez: vette dnia 2001-09-22 14:53 ]

jesli joy jest nowy i ma gwarancje to lepiej nie rozkrecac,
pokrec troche od oporu do oporu (troche znaczy nie kilka ale kilkadziesiat razy)
powinno pomoc - zapewne to wina badziewiastych potencjometrow jak pisze vette, dostaje sie do nich smar co jest skandalem, krecoc do oporu rozprowadzisz smar na boki i znowu bedzie lepszy kontakt, jak widac logi preferuje tych co nie odstawiaja sprzetu na 2 miechy

OH SHIT!!!
Ja nie jezdzilem od ponad miecha!

dzieki!!!! ja juz pakowalem pudelko do Warszawy a tu poruszalem dzojem i dziala dobrze, wielkie dzieki!!!! czy logitech se w kulki leci jak taki *szit* sprzedaje??