Cos dla fanow Paynego. Grafika przyzwoita ale bez wodotryskow, chodzi bez zaciec na gf3 ti200 i procku 1.7 GHz. Wartka akcja z niezla muzyczka w tle powoduje ze gra nadaje sie na relaks po ciezkim dniu w pracy. Poza tym nic specjalanego, kolejna raczej zrecznosciowa nawalanka nie angazujaca zbytnio podczas rozgrywki szarych komorek (przynajmniej na poczatku, bo dalej odechcialo mi sie biegac od drzwi do drzwi oraz skakac po dachach).
Reklamy
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-05-14, 19:36 Enter the Matrix
kurde serio? bomyslalem ze skoro Shiny to jakies innowacje ciekawe beda...
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2003-05-17, 01:39 Enter the Matrix
cieńkie sterowanie, postać za szybko sie porusza, dużo bugów - blokujące sie postacie, migające trupy, toporna animacja postaci w czasie gry - biega jak paralita, dopiero w cut scenkach jest ok, fajny jedynie bullet time no ale to juz bylo - Max Payne był o rok świetlny do przodu jeśli chodzi o animacje i sterowanie, super matrixowa muzyka, no a najwieksza wada to.....sterujemy Andrzejem Sołtysikiem niestety....
Piotrek_RSA
Volvo
850
Dołączył: 13 Maj 2003
Posty: 260
Miasto: Rzeszów
2003-05-26, 23:10 Enter the Matrix
Hej
Kurcze gra wychodzi z siebie w levelu z Morpheusem
Zaraz przy starcie. Czy to tylko u mnie?