Endrju strikes Back!!!!!

Mam podobne zdanie co Azghar i Nogal.
Nie trudno być wywrotowcem. To co u nas dzieje się w polityce to jest jedna wielka szopka. I nie trzeba być kims wyjątkowym aby to dostec albo wyciągnąć na światło dzienne. Tylko po pierwsze gówna się nie rusza, bo przez to nie przestanie śmierdzieć, a po drugie Lepper do niebezpieczny oszołom. Jak niebezpieczny - dowodzi fakt ilu "kryminalistów" wprowadził do Sejmu.
Chyba pierwszy raz w histori współczesnej mamy w rządzie tylu niewykształconych ludzi i to na dodatek skonfliktowanych z prawem.

Jak dla mnie porażka. Co do UE, to wejście do niej na pewno będzie nas wiele kosztować. Ale to jest zawsze krok w przód. I nie ma innego słusznego wyboru.

co do slusznych wyborow wqrwiaja mnie takie zdania, bo to co jest sluszne wg ciebie nie musi byc wcale wg innych !

co do leppera ja wszystko rozumiem, ale z tym gownem to dowaliles, w tym przypadku jako jedyny poruszyl sprawy korupcji i bardzo dobrze, wlasnie powinno sie poruszac jak najczesciej

Poruszyl, bo znalazl sie w sytuacji bez wyjscia.
Jestem ciekawy czy zrobilby to samo gdyby koledzy z parlamentu przymkneli oko na to co ostatnio nawyprawial i zostawili mu fotel.
Obawiam sie ze o tych aktach korupcji dowiedzielibysmy sie "nieco" pozniej, bo wylot Endrju z sejmu chyba byl nieuchronny od samego poczatku ...

Małe sprostowanie: A.L. nie wylatuje z sejmu!

Cytat:

On 2001-11-30 12:27, Richie napisał: co do slusznych wyborow wqrwiaja mnie takie zdania, bo to co jest sluszne wg ciebie nie musi byc wcale wg innych !

Zgadzam sie w 100%. I to nie tylko w tym temacie.

Cytat:

On 2001-11-30 13:31, PiotreQ napisał: Małe sprostowanie: A.L. nie wylatuje z sejmu!

Chodzilo mi o fotel marszalka oczywiscie.

Richie, no to zamiast demagogizować, to powiedz co wg. Ciebie jest słuszne. CHętnie poznamy Twój plan na rozwój gosp. Polski

Cytat:

On 2001-11-30 01:37, Speedy napisał: ... Może dojść do tego że skurwysyn utrudni nam wejście do uni a wtedy to już będziemy mogli sobie tylko podać rękę z Białorusią. I to dopiero wtedy masa ludzi straci pracę i się pogrąży w biedzie.

No i wtedy Lepper bedzie mial jeszcze wiekszy elektorat, on sie troszczy o biednych? - owszem chce zeby zostali biednymi na zawsze i zeby ich przybywalo, czy wyedukowane spoleczenstwo z dominujaca klasa srednia wybralbo by kogos takiego na urzedy?
(z reszta w Polsce wszystko jest mozliwe )

-----
Richie - w civ3 tez prowadzisz taka polityke?
odizolowac sie od reszty swiata i kombinowac na wlasnym podworku? :wink:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Gregor dnia 2001-11-30 15:09 ]

Maxym Gregor od ponad roku prowadze strone na http://www.opoka.org.pl o unii eurpejskiej, moja zona pracuje w Europaliach, wiec nie traktujcie mnie jak laika w tejs prawie, nie zamierzam tutaj przedstawiac swojego zdania, bo nie uwazam zeby bylo po co to raz, po drugie zarzut gregora zarowno co do wartosci merytorycznej jak i formy od razu pokazuje, na jaki grunt trafily by moje poglady wiec tym bardziej nie widze sensu dyskusji, a po trzeciez tak jak wczesniej mowilem - to co uwazaja jedni wcale nie musi byc sluszne dla drugich, ja osobiscie nie zgadzam sie z pomyslem wejscia do unii w taki sposob jak to nastapi na 99% czyli danie sie wyruchac za wszelka cene ze wszystkiego, w zamian nie wziecie nic oprocz obietnic, ktore zostana lub nie spelnione za wiele lat. sorry ze wyjatkowo nie bede dyskutowal, ale nie chce sie denerowac ani obrazic was w stylu "gowno wiecie wiec nie dyskutujcie" po ktoryms z waszych argumentow.

Istnieje wiele alternatyw zamiast UE, Maxym. I wcale Richie nie ciagnie w strone Bielej Rusi. UE jest tak ponetne bo:
1. Tworzy tysiace miejsc pracy dla polskich biurokratow.
2. Narzuca tony niekoniecznie potrzebnych przepisow ktorych respektowania i wypelniania pilnuja nastepni nowo przyjeci urzednicy
3. Tworzy mit ochrony lokalnych rynkow rekami urzednikow na tonach przepisow
4. UE jest blisko geograficznie.

Jak widac tylk 4 argument cos znaczy. Pozostale oznaczaja organizacje panstwa na sposob socjalistyczny w ktorym urzednicy decyduja o wszystkim za Ciebie i za Twoje pieniadze z wysokich podatkow.

A np wstapienie do Nafta oznacza tylko ratyfikowanie kilku porozumien i wszystko. Nie ma dostosowywania prawodastwa z kodeksem drogowym wlacznie. Nie ma kosztow z wymiana pieniadza, tablic rejestracyjnych, przemalowywaniem butli gazowych, wystawianiu wszystkim nowego typu dokumentow i innych standaryzacyjnych dupereli ( o normalizacji ksztaltow jablek nie wspominajac ).

Potrzeba nam kilku prostych zmian ale za to trudnych do przeprowadzenia. Nie chce mi sie ich wymieniac bo jestescie dosc inteligetni zeby wiedziec. Problem w tym ze zmiany te moga oznaczac 5 lat zdychania z glodu dla 3/4 spoleczenstwa. Moze wiec jeszcze z nimi zaczekac?...

Ozone

Ja dobrze sobie zdaje sprawe ze slabosci UE, i wcale nie jestem euroentuzjasta - niestety przerosla biurokracja i 'klasa polityczna' to przypadlosc calej Europy obojetnie czy jest to UE czy Bialorus,
wspaniale by bylo gdyby Polska lezala miedzy USA i Meksykiem i mogla kozystac z dobrodziejst NAFTA - tez bym tak chcial, jednak jestesmy tu i teraz i lepszej alternatywy od UE nie widze na najblizsze dziesieciolecia, a co do glodujacego spoleczenstwa to przyklady Portugalii, Hiszpani i Grecji jakos tego nie potwierdzaja.

Ja sprawę wejścia do Uni rozpatruję w sposób najbardziej egoistyczny, czyli "co ja z tego nie będę miał"
W prosty sposób to przedstawiając: pracuję w amerykańskiej firmie, wejście do uni da mojemu pracodawcy lepsze (tańsze) możliwości zbytu na zachodnich rynkach europy, dzięki temu będzie można kilkukrotnie powiększyć produkcję, powstanie wiele nowych miejsc pracy.
Jeśli do Uni nie wejdziemy najbardziej korzystnym posunięciem będzie wtedy postawienie fabryki np. w Czechach czy na Węgrzech, przeniesienie wszystkich maszyn (90% kosztów fabryki to maszyny) i stamtąd produkcja na Europę. Wtedy w najlepszym przypadku pozostanie w Polsce jedynie drobna część produkcji na lokalny rynek, bardziej prawdopodobne jest jednak całkowite zamknięcie fabryki czyli kilkuset następnych bezrobotnych na rynku.
Gdybyśmy przyłączyli się do NAFTA (wogóle utopii Korwina-Mikke nie brałem wcześniej pod uwagę) to dla mnie sytuacja byłaby taka sama jak powyżej - przeniesienie fabryki do któregoś z nowych członków uni, bo produkowanie w polsce na potrzeby rynku amerykańskiego nie jest brane pod uwagę, lepiej postawić fabrykę np. w Meksyku.
Bez wątpienia w takiej sytuacji jak ja jest w polsce wiele tysięcy ludzi i tylko z wejściem polski do uni mamy szanse na wzrost zainteresowania zachodnich inwestorów wiec niech Lepper nic nie kombinuje bo on nie ma żadnego mądrego planu na uzdrowienie gospodarki tylko trzyma się starego politycznego triku na chołotę jakim jest wskazywanie wroga.
A jeśli posiada dowody na popełnione przestępstwa to powinien to zgłosić prokuraturze a nie wykorzystywać jako element gry politycznej. Niestety po takim wystąpieniu jak wczoraj na pewno popularność Leppera znowu wzrośnie o kilka procent.

Male sprostowanie. Panstwa Nafta nie musza produkowac dla siebie nawzajem. Wiec handel z USA czy Mexykiem nie jest jedynym wyjsciem. Po obnizeniu podatkow obnizeniu ulegna rowniez koszty produkcji. Nie bedzie wiec celu w przenoszeniu fabryki w miejsce gdzie te koszty beda wieksze. Problemem beda tylko bariery celne wzniesione przez UE dla "ochrony" wlasnych "rynkow". Slowa w cudzyslowiach oznaczaja ze niczego sie nie chroni i na pewno nie sa to rynki. Kwestie czy obnizac podatki i placic cla lub podwyzszac podatki i, bedac w UE, byc z cel zwolnionym pozostawiam otwarta bo nie znam zadnych wyliczen.

Jeezu jak ja zawsze uciekam w dygresje

Mialem napisac ze p. Olechowski powiedzial ze w dniu w ktorym odbieral lapowke w Mariocie ( czy gdzie tam ) byl jednoczesnie na wczasach na wyspach K. To sie teraz mozemy zakladac czy Andrzejek blefuje czy nie