Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Daytona - wypadki
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Daytona - wypadki

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2002-09-19, 00:18      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 01 - Lefty vs Sewer - z przodu crash, niestety bylo zbyt ciasno zeby gdzies uciekac, Sewer chcial uciekac w lewo ale zahaczyl o mnie.
Lap 09 - Lefty vs Uxi - dochodze do Uxiego i chce go wyprzedzic po wewnetrznej i w tym momencie widze w lusterku Tigesa, ktory zbliza sie do mnie po lewej no i niestety, moze gdybym nie popatrzyl w lusterko nie byloby tego wypadku Przepraszam Uxi, moja wina.
Lap 21 - Lefty vs GulDudo - no tu byl moj warp, akurat slupki podskoczyly czerwone, wszyscy mi znikneli i za moment mialem crash z GulDudo
 
Reklamy
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-09-20, 19:17      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Dwie sprawy ode mnie:

Lap 46:
Tutaj Tiges najwyrazniej zapomnial o regulaminie, ktory mowi ze
Cytat:
"Na danym odcinku toru dopuszcza się jednokrotną zmianę toru jazdy przez wyprzedzanego mającą na celu zablokowanie rywala. [...] Wszelkie inne próby blokowania, takie jak jazda całą szerokością toru czy celowe zajeżdżanie drogi więcej niż jeden raz są surowo zabronione."

i za wszelka cene postanowil nie przepuscic mnie, mimo ze probowalem go zaatakowac dwa razy - raz z jednej, raz z drugiej strony.
http://f12002.psp.com.pl/files/daytona_L046_kv_tiges.rar

Lap 66:
Jade tuz za Jackiem, ktorey mocno warpuje (skoro widac to nawet na serku z replaya to mozna sobie jedynie wyobrazic jak bylo u mnie). Nagle warp rzuca Jackiem i i wypada w sposob, jakbym mu wjechal w tylek. A jednak warp jest, bo jedna klatke przed "kontaktem" jedziemy z ta sama predkoscia (181 mph), a juz klatke dalej Jack ma zaledwie 174 mph na liczniku... dla mnie sprawa oczywista, choc na pewno replaye domowe by lepiej sytuacje wyjasnily.
http://f12002.psp.com.pl/files/daytona_L066_kv_jack.rar

To wszystko.
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-09-20, 20:24      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Moje crashe

L39
najeżdżam na apron, wynosi mnie na zewnętrzną, wywalam groobego...

L88 niejasna dla mnie sytuacja na tym replayu, poza tym nie pamiętam tego zdarzenia z wyścigu...jestem na zakręcie na zewnętrznej, cały czas blisko bandy, na wyjściu trochę się od bandy odbijam, ale w sumie cały czas jestem na torze, na zewnętrznej, a sewera jakby troche wynosi na zewnętrzną i był chyba kontakt między nami, w rezultacie sewer zahacza o jacka
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2002-09-20, 23:59      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Tu jest ten mega crash na 26 lapie co Richie we mnie wjechal oczywiscie nie twierdze ze to jego wina bo ja uciakajac przed PiotrQiem (ktory de facto jechal na piknik prawie srodkiem toru ale co ciekawe zachowal spokoj do samego konca - wyczekal na WSZYSTKIE samochody ktore sie poobijaly i fruwaly wokol niego, po czym wcisnal gaz do dechy... i pojechal dalej usmialem sie do lez jak patrzylem na akcje z jego kabiny ) zjechalem na srodek toru a Richie nie wyhamowal i wpadl na mnie

Jako ze w tym crashu bralo udzial z 10 wozow fragment obejmuje calosc i ma z 30 sek wiec inni moga juz nie wycinac swoich indywidualnych

I jeszcze lap 1 gdzie macamy sie z Oduckiem widziane z replaya Leftiego

Ostatnio zmieniony przez Dimax dnia 2002-09-21, 12:23, w całości zmieniany 2 razy
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-09-21, 01:24      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Jako ze kazdy do zdarzen moze dac krotki komentarz:

Lap 46 - tiges - kavoo - jak dla mnie robienie "z igly widly". Moim zdaniem i z lewej i z prawej strony bylo sporo miejsca. Przyznam sie tez ze wtedy bardziej zajety bylem sledzeniem warpujacego #66. Ale na pewno nie jechalem cala szerokoscia toru.

Lap 95 - tiges - kavoo - (lubisz taka wydumana retoryke? prosze bardzo, ciekawe dlaczego nie umiesciles tego zdarzenia w swoich replayach jak tak dokladnie znasz regulamin) - dojazd do linii S/F przy YF ... Kavoo nie ma zamiaru zwolnic po przejechaniu linii S/F (zlamany ktorys tam ustep regulaminu) i dokonuje ZAMACHU na lidera uderzajac go lewy tylny bok (99% takich kontaktow konczy sie spinem, a przy tej predkosci powaznym uszkodzeniem). Na szczescie udalo mi sie opanowac uslizg. Tak sie nie wygrywa .

Lap 39 - tiges - grooby - Warp wywala Groobego na bande .. ja dostaje rykoszetem .

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-09-21, 01:58, w całości zmieniany 1 raz
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2002-09-21, 01:57      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
po pierwsze: oto moj jedyny wypadek (z mojego replaya)

Lap 01 - wszyscy jada po wywieszeniu GF, nabieraja predkosci itp, mnie nagle przykleja do bandy (orzez nieuwage, poprawialem kolko jeszcze czy cos takiego, glupota moja) i najpierw dimax warpuje i mnie maca lekko, a potem uxi poprawia i wypadam na trawke w pieknym piruecie (polecam widok TV1 i podziwianie baletu synchornicznego z Sewerem - LOL )

po drugie:
co do sporu miedy R i O - Kochani koledzy! zabieram po raz drugi i ostatni ostatni glos, chociaz zaluje ze sie w ogole odezwalem
Ozzy, to nie jest cyrk - jak powiedzialem wczesniej, ogladalem wyscig z kamery TV(2) i widzialem cale zajscie tylko przez te pare sekund i tylko z tego widoku. na replayu widac wyraznie jak richie wchodzi w zakret (scial za bardzo) a ty walnales go w bok nie wchodzac w ten zakret nalezycie rowniez (utrzymales linie prosta). Fakt, ze to Ty go wywaliles koniec koncow a nie on ciebie - i to pozostaje tym faktem o ktorym pisalem
Dlatego ja umywam rece, nie bede osadzal, od tego sa sedziowie, przepraszam ze sie w ogole odezwalem.
aha, dajcie juz pass - spotkajcie sie moze na ubitej ziemi, skoro nie macie jaj zeby sie tym szerokim lukiem omijac, ale nie psujcie tutaj klimatu, pliiiizzzz.....
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-09-21, 13:05      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 82 - Jack jest dublowany ... jednak nie trzyma jednego toru jazdy i jest kontakt ...
 
kawaretti





Post2002-09-21, 14:49      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
l38_zminda_stachanowski Odbilem sie od bandy, stracilem kontrole nad wozem i wpadlem na Talgota

l26_zminda_barton widok z cokpitu i wszystko jasne. Zbyt malo czasu na reakcję i ocenę predkosci Piotra, do tego nie możliwy powrót za sergiego.
 
Talgot


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo

Post2002-09-21, 20:01      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap38_Talgot_kawaretti
Lap88_Talgot_Richie
Lap94_Talgot_Nogal
 
Jack





Post2002-09-23, 20:17      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
tylko dwa bo kavoo i tiges umiescili juz wycinki
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-09-23, 20:40      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
co do moich wypadkow zarowno Ozzy, Jack (wjazd od tylu podczas karambolu?) jak i Talgot juz dali 3 jedyne sytuacje ze mna, wiec replayow nie ma sensu tych samych zamieszczac
 
PiotreQ





Post2002-09-23, 21:44      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Moje wypadki:

lap1 - wpadam na Gul Dudo podczas zadymy
lap17 - warpujący Mario wypycha mnie z toru a potem poprawia w bok.
lap18 - po wyjeździe z pitu nie mogę nabra prędkości. Zbliża się stawka, więc uciekam na zewnętrzną ale tam niestety czekał już Kawaretti
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-09-24, 00:38      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
standardowe kary -5pkt za gadanie podczas wyscigu na publicznym kanale otrzymuja:

(WB#23) DO THM! KURDE JA ARO PUSZCZE ALE MNIE PROSZE NIE WYPRZEDZAC!!!

(AO#71) ditto
(AO#71) taa

(WN#2) #46 sory przez uxiego!!!!

(LD#50) coooooo ?
(LD#50) odwal sie odemnie to nie ja
(LD#50) <<<<<
(LD#50) 101 >>>>
(LD#50) ok

(PO#200) #66 ale warpy

(MP#76) #44 tak

(RM#44) n=
(RM#44) SF?
 
Uxi





Post2002-09-24, 09:34      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Ten przepis jest o dupe rozbic - z kad mam niby wiedziec ze ktos do mnie tylko mowi

A pozatym jak ktos nawet tylko do mnie mowi to mi przeszkadza !!!!! i co ja mam zrobic !!!!!

Jesli zakaz gadania to zakaz i szeptac tez nie mozna - ja podczas wyscigu nie bede sie zastanawial czy ktos do mnie szepcze czy mowi ogolnym kanalem !!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozatym uwazam ze jesli mam kogos puszczac to lepiej niech wie ktoredy

Rich robicie z tych wyscigown nie powiem jakie przedstawienie i jeszcze troche bedziecie wlepiac kary za pojawianie sie w PICIE !!!!!

To troche paranoja - to powinna byc zabawa a nie polowanie na czarownice ...

Wiem ze nie mozna pieprzyc 3 po trzy na ogolnym bo by sie zrobil ogolny szum ale jak sygnalizuje cos komus zeby nie doprowadzic do niepotrzebnego wypadku to wydaje mi sie ze to zadne przestepstwo !!!!!

Owszem nalezy mi sie kara za Cooooo? i odwal sie odemnie to nie ja
ale co do mijania to chyba nie bardzo.

Zreszta i tak swieta inkwizycja wie najlepiej


Ps Domagam sie kary dla Aro i Mloda ktorzy ciagle mi truli na priwie a ja sobie tego nie zycze !!!!! Skoro zakaz gadania to ja nie chce tez dostawac privow
 
PiotreQ





Post2002-09-24, 10:44      Daytona - wypadki Odpowiedz z cytatem
Uxi napisał:
Ten przepis jest o dupe rozbic - z kad mam niby wiedziec ze ktos do mnie tylko mowi

Uxi, jakbyś jeszcze się nie zorientował, to chat prywatny jest wywietlany innym kolorem i nie sposób tego nie zauważyć!

Uxi napisał:
Domagam sie kary dla Aro i Mloda ktorzy ciagle mi truli na priwie a ja sobie tego nie zycze !!!!! Skoro zakaz gadania to ja nie chce tez dostawac privow

Podrzuć swojego loga z chata z zaznaczonymi spornymi wypowiedziami to sprawę się rozpatrzy.

A poza tym naucz się w końcu pisać posty zgodne z tematem. Tu są do cholery wypadki a nie dyskusja o regulamine
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Daytona - wypadki Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: