Daytona trening - wrażenia + materiał dowodowy

Kolega jest tu nowy nie wymagajcie moze od niego wszystkiego na raz ?
Widzialem jak jezdzi bo pierwszy raz jechal w nascar 2002 u mnie na kompie i ma potencjal . A "dotrze " sie juz w trakcie sezonu , grunt ze ma dobre podstawy - nie spinuje czesto , potrafi ustawic sie na YF.. Jada w lidze online to trudna sprawa... zrozumiec te niepisane zasady poruszania sie po torze , bok w bok , jazda z warpujacymi przeciwnikami. Wiekszosc z nas ma za soba caly sezon juz Nascar 4 a to duuza przewaga wiedzy i umiejetnosci.
Grooby trenuj dalej no i nie wywalaj kolegow na torze

Tiges napisał:

Wlaczam tez wyscig z 43 AI na 100%

Cytat:

Moze ktos ma jakies inne pomysly na jazde treningowa?

jezdzic z AI 105-110 %

akurat tu nie chodzi o to jaka jest sila AI, ale o to, aby potrenowac dojazd do poprzedzajacego samochodu i przejazd obok niego na zakrecie kolo w kolo i ustawianie sie w czasie jazdy po luku .. Mozna sie tez nauczyc, ze przez pierwsze kilka okrazen trudno jest kogokowiek wyprzedzic. Pozniej mozna sobie sile AI zwiekszac ..

Tiges ale przeciez akurat na Daytonie to AI na 110% nawet sa woolni

No offline z AI jeździłem cały weekend bo byłem chory, ale offline jeździ się zupełnie inaczej. Nie ma emocji no i samochód przedemną jedzie stałą linią a nie przez cały czas lata po ekranie i czasami znika. Taki już los modemowca

[CR]Gr00bY napisał:

samochód przedemną... cały czas lata po ekranie i czasami znika. Taki już los modemowca

...a gdzie sila wyobrazni!!?? intuicja!!?? dar widzenia przyszlosci??!! zniknal z lewej-bedzie z prawej!!!!...albo i nie...
swietnie robi tez lyk nalewki z jalowca,bielunia i sowiego oka ugotowanej w czasie pelni ksiezyca na rozstajach!!!! polecam!!!Sewer woli napar z chmielowych szyszek

Wyobraźnie to ja miałem jak mi zniknął na pół (SŁÓWNIE PÓŁ) okrążenia 123 i jechałem za nim w drafcie. Weź wceluj gazem tak żeby ani nie zostać, ani w niego nie przywalić. Jak się pojawił byłem długość samochodu za nim

dalbym glowe, ze jak znika ci samochod, to tracisz draft, przeciez go nie ma na torze... ja tak mialem nie raz, musiales miec kogos z tylu do draftu w takim razie albo jechales na tyle wolno ze nie zauwazyles straty draftu

ja bym sie bardziej zastanowil jaki to draft jak sie jedzie duzo dalej niz dlugosc wozu za?

ODuck napisał:

ja bym sie bardziej zastanowil jaki to draft jak sie jedzie duzo dalej niz dlugosc wozu za?

Kto tu pisze, że jechał dużo dalej niż długośc wozu za?

Richie napisał:

dalbym glowe, ze jak znika ci samochod, to tracisz draft, przeciez go nie ma na torze... ja tak mialem nie raz, musiales miec kogos z tylu do draftu w takim razie albo jechales na tyle wolno ze nie zauwazyles straty draftu

Fakt - szybko nie jechałem bo miałem samochód popsuty po crashu z 777. Jechałem za nim więc on też zbyt szybko nie mógł się oddalać.

co racja to racja

Ostatnio zmieniony przez Thom@s dnia 2002-09-16, 16:01, w całości zmieniany 1 raz

Thom@s napisał:

za dozo

boshe

Thom@a powiedz dlaczego wczoraj tak ostro przesuwales sie do przodu zamiast spokojnie draftowac ?

zostaw kolege Óksiego f spokojó koles

ja ostro niewiem o czym mowisz

qrde przeciez te posty byly pod postem z obrazkami a nie w tym watku...

Thomas czy to byly obrazki crashu z ostatniej sekundy practice jak wjechalem miedzy 3 ludzi i polecielismy wszyscy w powietrze? bo po 10 minutach mi sie nie zaladowaly do konca nawet a crash byl spektakularny i wyszedl mi pieknie