Daytona - kary i przewinienia

Szczeze mowiac to mi to obojetne czy dostaniesz jakas kare czy nie Ważne że nic sie nie stalo bo pomyśl co bym wtedy tu pisal
Ale ja uważam ze nie bylo to sportowe zachowanie ...

Moje crashe
LAP35 - sewer odbija sie od bandy wprost przede mnie
LAP39 - po wznowieniu zwalniam zeby nie wjechac w uxiego i wtedy wjezdza we mnie lefty i piotreq
LAP47 - jack po kontakcie z leftym odbija sie od bandy i wywala mnie

to chyba wszystko. Moja powolna jazda pod koniec spowodowana byla rozwaleniem silnika po efektownym spinie. Malo brakowalo a wywalilbym THM.

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: _Mario_ dnia 2002-01-21 17:26 ]

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: _Mario_ dnia 2002-01-21 17:29 ]

Prawie bym zapomniał swoje wypadki wstawić :)14

lap 30 - Ozzy z lekka prostuje moje blachy z lewego boku
lap 33 - Jack zachacza mnie lekko i kończy na bandzie
lap 35 - Sewer prostuje moje blachy z drugiego boku
lap 39 - Mario popada w konflikt z leftym, znika i pojawia się obok mnie. W efekcie nieudana próba przestawienia PC

Replaye

Byłoby całkiem fajnie gdyby nie ta pechowa czwarta dziesiątka :sad:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: PiotreQ dnia 2002-01-23 17:42 ]

Nie wiem jaka punktacje i za co przyjmuje komisja sedziowska dlatego moje oceny wypadkow z udzialem PiotreQ'a sa nastepujace:
lap 30 - wina Ozzy'ego, wyjechal na zewnetrzna i wywalil PiotreQ'a (nie dopatrzylem sie zadnego warpa)
lap 33 - warp Jacka w efekcie wywala PiotreQ'a - RA?
lap 35 - j/w - RA?
lap 39 - no tu Mario namieszal, zjechal poza przerywana linie i tak niefortunnie wrocil na tor, ze wjechal we mnie no i zniknal akurat jak udezyl we mnie wiec nie wiem czy to byl warp Maria przed czy po wypadku (trzeba by to sprawdzic na moim replay'u).

BTW dzis wtorek (a ja jeszcze nie spie ) tak wiec, czy beda dzisiaj podane kary i przewinienia? Przydaloby sie dowiedziec przed jutrzejszym wyscigiem :wink:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: lefty dnia 2002-01-29 03:34 ]

Lefty, ty faktycznie lepiej się wyśpij
A może się dopiero obudziłeś Wyniki już dawno opracowane, dzisiaj będą na stronie. Na forum oceniane są wypadki, jeśli zachodzą miedzy sędziami (czyli tylko sprawy Piotreq vs Kavoo). Jeśli jedną ze stron jest sędzia to drugi ma jedyny i decydujący głos w sprawie.
Twoje oceny pokrywają się z ocenami kavoo
Dzięki za dobre chęci

Sedziowie jak zwykle trzymaja nas w niepewnosci do konca

Nigdy nie zabieram glosu w sprawie swoich wypadkow, ale tym razem robie wyjatek.
Bylem bardzo zdziwiony gdy zobaczylem ten post o potraceniu Piotrqa, poniewaz bylem na 100% przekonany ze w czasie wyscigu nie mialem najmniejszego otarcia o innego zawodnika, a tym bardziej stluczki. Dlatego tez, swojego repleya wywalilem chyba trzy dni po wyscigu i nawet nie zagladalem do tego watku, bedac przekonanym o tym, ze nic nie narozrabialem. Nie mialem najmniejszego pojecia o tej stluczce.
Ale to tym bardziej kazalo mi sie przyjrzec temu replayowi. Popatrzcie na moj tor jazdy przed i po otarciu. Jakim cudem moglem zmienic tor jazdy o okolo 1 - 2 metry na tak krotkim odcinku jazdy? Dla mnie jest to oczywisty warp. Niemniej jednak, przepraszam Piotrqa za to co sie stalo.
A z drugiej strony, to mam nauczke, by trzymac swoj replay do nastepnego wyscigu.


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ozzy dnia 2002-01-29 10:16 ]

Ozzy, za późno
Kara jest surowa